Trójka z minusem za transport? Dziś ocena dla Prezydenta byłaby niższa - Jakub Nowotarski - Przy Słowie #19

Do mieszkańców Wrocławia idzie dziś czytelny przekaz: czas kupić samochód, czas zacząć jeździć do pracy samochodem, czas zacząć jeszcze bardziej korkować to miasto – mówił Jakub Nowotarski, doktor nauk ekonomicznych, współzałożyciel i prezes Stowarzyszenia Akcja Miasto. Właśnie wygasa umowa dotycząca honorowania biletów MPK i Urbancard w pociągach na terenie Wrocławia. To jest rzecz fatalna dla mieszkańców – komentował Nowotarski w „Przy Słowie”.

Z końcem czerwca wygasa umowa dotycząca honorowania biletów MPK i Urbancard w pociągach na terenie Wrocławia. Mieszkańcy i mieszkanki Wrocławia koleją po mieście pojadą tylko z biletem kolejowym. Będzie się to wiązało z podwyżką cen za przejazdy po Wrocławiu. Nieprzedłużenie umowy z Kolejami Dolnośląskimi i POLREGIO przez Wrocław komentował Jakub Nowotarski, prezes Akcji Miasto:

To jest rzecz tak naprawdę fatalna dla miasta i mieszkańców. Trzeba tutaj pomyśleć o ludziach, którzy mieszkają w Leśnicy albo na Psim Polu, bo dla nich kolej jest tak naprawdę najwygodniejszym środkiem transportu, jest po prostu najszybsza. Jeżeli ktoś pracuje w okolicach Dworca Głównego, to połączenie kolejowe jest bezkonkurencyjne, szczególnie, że np. podróż autobusem z Psiego Pola oznacza stanie w korkach, a podróż tramwajem z Leśnicy trwa bardzo długo ze względu na odległość, kolej zaś jedzie w miarę szybko i jest wygodna.

Negocjacje miasta z kolejarzami to żenujący spektakl?

Negocjacje pomiędzy urzędem miasta w władzami województwa to był po prostu żenujący spektakl. Panowie porozumiewali się ze sobą za pośrednictwem Facebooka. W tak istotnej dla mieszkańców sprawie? To jest kompletnie kuriozalne i nieakceptowalne – wypunktował Nowotarski.

Ten spektakl, który nam zafundowały władze miasta i władze województwa sprawia, że zmienią się zasady, ale one się zmienią od września. Natomiast na lipiec i sierpień jest wolnoamerykanka – żadnych zasad nie ma. Prezydent mówi, że od września nie będzie żadnej różnicy, i że ma świetną ofertę, no ale jak się patrzy na kwoty, jakie będą musieli mieszkańcy Leśnicy i Psiego Pola zapłacić od września, to to jest dwa i pół razy więcej niż płacą dzisiaj. W praktyce jest to bardzo czytelny sygnał dla mieszkańców tych dzielnic: czas kupić samochód, czas zacząć jeździć do pracy samochodem, czas zacząć jeszcze bardziej korkować to miasto – dodał Prezes Akcji Miasto.

Negocjacje pomiędzy urzędem miasta w władzami województwa to był po prostu żenujący spektakl. Panowie porozumiewali się ze sobą za pośrednictwem Facebooka. W tak istotnej dla mieszkańców sprawie? To jest kompletnie kuriozalne i nieakceptowalne – wypunktował Nowotarski.

Ten spektakl, który nam zafundowały władze miasta i władze województwa sprawia, że zmienią się zasady, ale one się zmienią od września. Natomiast na lipiec i sierpień jest wolnoamerykanka – żadnych zasad nie ma. Prezydent mówi, że od września nie będzie żadnej różnicy, i że ma świetną ofertę, no ale jak się patrzy na kwoty, jakie będą musieli mieszkańcy Leśnicy i Psiego Pola zapłacić od września, to to jest dwa i pół razy więcej niż płacą dzisiaj. W praktyce jest to bardzo czytelny sygnał dla mieszkańców tych dzielnic: czas kupić samochód, czas zacząć jeździć do pracy samochodem, czas zacząć jeszcze bardziej korkować to miasto – dodał Prezes Akcji Miasto.

Akcja Miasto zbiera podpisy pod swoim pomysłem na kolej miejską

Aktywiści i aktywistki Akcji Miasto wyszli ze swoją koncepcją na kolej miejską i aglomeracyjną. Zaproponowali dwie uchwały kierunkowe, które obligują Marszałka Województwa Cezarego Przybylskiego oraz Prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka do konkretnych działań. Wciąż trwa zbiórka podpisów pod obiema inicjatywami uchwałodawczymi. Uwzględniają one m.in.: możliwie szybkie kursy kolei miejskiej do Leśnicy, Brochowa i Psiego Pola, utrzymanie wspólnego systemu biletowego i rozszerzenie go o bilety czasowe, kursy kolei miejskiej do Pracz, Jagodna, Wojnowa czy współpracę z okolicznymi gminami w celu rozszerzenia kolei miejskiej na kolej aglomeracyjną. Zdaniem Jakuba Nowotarskiego ich propozycja jest jednym z możliwych rozwiązań do tego, żeby po Wrocławiu przemieszczać się łatwiej.

My chcemy, żeby program wyborczy prezydenta Jacka Sutryka został zrealizowany. Natomiast, jako mieszkańcy, mamy ograniczone możliwości – nie możemy powiedzieć: panie prezydencie, ma pan znaleźć pieniądze i to zrobić. Jedyne, co możemy zrobić, to pójść ścieżką tej obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. Nasza uchwała jest tzw. uchwałą kierunkową – jeśli uda nam się przekonać radnych, żeby zagłosowali za, to Rada Miejska Wrocławia powie, że zobowiązuje prezydenta do działania w takim kierunku – mówił Nowotarski.

Jak stwierdził:

Zbiórka podpisów dała nam bardzo dużo siły. Zrozumieliśmy, że w tej sprawie zdecydowanie reprezentujemy mieszkańców, zajmujemy się bardzo ważnym problemem. Próbowaliśmy wcześniej lobbować za zmianami w inny sposób – pisaliśmy do prezydenta, do urzędników, do radnych miejskich, żeby się opamiętali i szukali porozumienia. To się nie udało. Dlatego próbujemy kolejną ścieżką – obywatelską inicjatywą uchwałodawczą.

W zbiórkę podpisów możesz zaangażować się tu: https://www.akcjamiasto.org/kolej/